|
www.worldofartist.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Erilet
Skorumpowana rozwielitka
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Melpurvattowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:51, 22 Sie 2009 Temat postu: Przepyszy |
|
|
Nie ma jeszcze tematu, w którym dodajemy przepyszne przepisy - przepyszy! Bo dwie lewe rączki Er i jedna krótsza nauczyły się robić pyszne kluseczki, mniam, mniam
Przepis na kluseczki
Proporcje są takie - jedno jajko na pół litra płynu (mleka, zupy, wody - w zależności co chcemy uzyskać). Do naczynia wbijamy jajka/o i dodajemy mąkę oraz szczyptę soli. Konsystencja ma być taka, jak na ciasto. Żeby się takie 'wstążeczki' robiły, no. Miąchamy, miąchamy i do gotującej się cieczy wlewamy kluseczki, czekamy sekundkę i miąchamy w garnku od dna - żeby nie przywarły. Jeszcze chwileczkę się pogotują (no mniej niż minutę) i są dobre. Pyszne! O wiele lepsze od makaronu, których do tej pory kochałam i wielbiłam.
Edit tu: tak Basiu, lane kluseczki! I nie spamuj, adminko :P
Ostatnio zmieniony przez Erilet dnia Nie 12:24, 23 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aerith
leniFFy graFFik!
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 2458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: The Promised Land
|
Wysłany: Nie 18:45, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Prosty jak sranie przepis na ciastka
2-3 białka ubijasz z 2/3 szklanki cukru, dodajesz żółtka, miksujesz, kostkę margaryny, miksujesz, łyżeczkę proszku do pieczenia, miksujesz paczkę kleiku ryżowego (to ta trudna część, większość ludzi nie wie, ale kleik ryżowy wygląda [link widoczny dla zalogowanych] i najtaniej jest dostępny w Biedronce) i opcjonalne wiórki kokosowe. Tu najlepiej przerzucić się na łyżkę, zwłaszcza, jeśli robisz naraz więcej niż jedną porcję, ewentualnie założyć śruby do miksera albo próbować miotełkami, jednak może mieć to różne skutki. W każdym razie, należy wszystko wymieszać na jednolitą...rzecz, wziąć płaską blachę, wytłuścić (polecam do tego użyć papieru po margarynie) i nakładać porcje ciasta łyżeczką w niewielkich odstępach (nie rosną, więc można dość blisko). Ciastek trza pilnować na bieżąco, acz pieczenie jednej partii nie powinno zająć więcej niż 20 min na temp. 180 stopni. Jedna porcja to 1,5-2 pieczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liv
Artystyczna królowa uduchowionych
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 2742
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Masz takie fajne papucie xD? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:09, 24 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
zrobiłam omleeet, jaa!
W sumie nic trudnego, tylko brzmi groźnie. To znaczy są jakieś cudawiankowe odmiany, no ale to na razie nie dla mnie.
Więc: bierzesz, dobry człowieku, dwa jajka (z tym że jak zrobiłam z dwóch to był bardzo cienki. A patelnia wcale nie była duża. Więc myślę że na taką średnią można spokojnie dać trzy, nic się nie stanie) i wbijasz do naczynia. Dodajesz soli, pieprzu. Ja sypnęłam jeszcze mąki, chociaż nie pisali.
I ubijasz to. W sumie możesz smażyć, ale sam omlet jest taki..nagi. Więc kroisz, człowieku, szynkę, ser czy co tam masz (uwaga, do grzybów pomidorów i pieczarków jest jakiś osobny przepis, jak będę miała czas, ochotę i produkty to to sprawdzę) w drobną kostkę, ewentualnie drobne paseczki. I bach do tej miski! Rozgrzewasz na patelni małą ilość tłuszczu i wlewasz swoje mikstury.
Przykrywasz i czekasz.
W sumie to ciężko powiedzieć kiedy omlet jest gotowy. Po prostu patrz, i wczuj się w niego! Jak uznasz ze jest ok, to zdejmujesz go z patelni i przekładasz na talerz.
Możesz sobie dosypać zieleninki, względnie keczupu, jak kto woli. Smacznego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|